Dokładnie 28% pełnoletnich obywateli USA korzysta z e-readerów. E-Reader a inaczej czytnik książek elektronicznych to specjalne urządzenie do wyświetlania dokumentów (książek) w formie elektronicznej. Statystyczny amerykanin czyta na nich ponad 20 książek rocznie. Jest to wynik nowego sondażu przeprowadzonego przez agencję "The Harris Interactive". W roku 2011 liczba posiadaczy czytników ebooków wyniósł tylko 15%. Wynika z tego, że w ciągu siedmiu miesięcy ilośc e-czytelników wzrosła prawie dwukrotnie.
Inne badanie przeprowadzone przez Pew Research stwierdzają, że ponad 46% Amerykanów ma smartfona, który może odczytywać e-książki. Jednakże nie stwierdzono ilu użytkowników naprawdę korzysta z tej funkcji. Więc właściwie co drugi mieszkaniec USA ma możliwość e-czytania.
Rosnące zainteresowanie e-czytaniem wiąże się z wynikami sprzedaży e-booków za rok 2011 - niemal 970 milionów dolarów. Oznacza to 117%-owy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Mimo, że wynik jest świetny, należy zaznaczyć, iz tempo wzrostu trochę wyhamowało. Pomiędzy 2009 a 2010 rokiem wynosiło ono 164%.
Co ciekawsze, u e-czytelników odnotowano nie tylko jeszcze wyższe zainteresowanie e-bookami, ale także książkami w formie tradycyjnej - drukowanej. Z badania Book Industry Study Group wynika, że kupują oni je chętniej poprzez aplikacje oraz w sklepach www. Rzadziej jednak zaglądają do tradycyjnych księgarni.
Potwierdza to badanie Chińskiej Akademii Prasy i Publikacji. 16,4% e-czytelników w Chinach, po przeczytaniu e-booka, kupuje papierową wersję książki, ale w sieci !
E-czytelnictwo rozwija się również w Azji. W 2009 r, aż 20% mieszkańców Chin regularnie czyta e-booki. Przeliczając to na liczbę ludzi daje to niemal 27 mil. e-czytelników, tylko w jednym kraju!
Ciągły wzrost światowej liczby osób czytających e-booki jest wynikiem bardzo dobrze prosperującej branży. Branża e-booków rozwija się szybko. W związku z tym faktem, rośnie także liczba konsumentów, jednak ich postawy i zachowania zmienia się w błyskawicznie. O tych zmianach można mówić z miesiąca na miesiąc.
Inne badanie przeprowadzone przez Pew Research stwierdzają, że ponad 46% Amerykanów ma smartfona, który może odczytywać e-książki. Jednakże nie stwierdzono ilu użytkowników naprawdę korzysta z tej funkcji. Więc właściwie co drugi mieszkaniec USA ma możliwość e-czytania.
Rosnące zainteresowanie e-czytaniem wiąże się z wynikami sprzedaży e-booków za rok 2011 - niemal 970 milionów dolarów. Oznacza to 117%-owy wzrost w stosunku do roku poprzedniego. Mimo, że wynik jest świetny, należy zaznaczyć, iz tempo wzrostu trochę wyhamowało. Pomiędzy 2009 a 2010 rokiem wynosiło ono 164%.
Co ciekawsze, u e-czytelników odnotowano nie tylko jeszcze wyższe zainteresowanie e-bookami, ale także książkami w formie tradycyjnej - drukowanej. Z badania Book Industry Study Group wynika, że kupują oni je chętniej poprzez aplikacje oraz w sklepach www. Rzadziej jednak zaglądają do tradycyjnych księgarni.
Potwierdza to badanie Chińskiej Akademii Prasy i Publikacji. 16,4% e-czytelników w Chinach, po przeczytaniu e-booka, kupuje papierową wersję książki, ale w sieci !
E-czytelnictwo rozwija się również w Azji. W 2009 r, aż 20% mieszkańców Chin regularnie czyta e-booki. Przeliczając to na liczbę ludzi daje to niemal 27 mil. e-czytelników, tylko w jednym kraju!
Ciągły wzrost światowej liczby osób czytających e-booki jest wynikiem bardzo dobrze prosperującej branży. Branża e-booków rozwija się szybko. W związku z tym faktem, rośnie także liczba konsumentów, jednak ich postawy i zachowania zmienia się w błyskawicznie. O tych zmianach można mówić z miesiąca na miesiąc.
